Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego.

Następnie kandydat rozpoczął rozwinięcie swojego wystąpienia, podkreślając znaczenie patriotyzmu i przywiązania do wartości narodowych. Wskazywał na rolę Podkarpacia i Krosna jako miejsc o silnym duchu narodowym. - Mocno, drodzy państwo, bije polskie serce na Podkarpaciu i w Krośnie - mówił.
W dalszej części przemówienia kandydat PiS odnosił się do kwestii ustrojowych i swojej wizji prezydentury. Jak zaznaczył, jego celem jest bycie głosem obywateli i przeciwwagą dla władzy rządowej. - Chcę zostać prezydentem Polski, żeby w Pałacu Prezydenckim był człowiek, który jest głosem obywatelek i obywateli państwa polskiego - powiedział.
Karol Nawrocki przedstawił także elementy swojego programu, podkreślając konieczność obrony interesu narodowego w polityce zagranicznej, szczególnie w kontekście relacji z Unią Europejską oraz Ukrainą. Wskazał, że Polska nie powinna ponosić kosztów decyzji innych państw. - Nie możemy pozwolić sobie na to, aby nie dostrzegano na arenie międzynarodowej naszych interesów - mówił, odnosząc się m.in. do sytuacji polskich rolników i przewoźników.

Kandydat odniósł się także do własnego doświadczenia zawodowego i roli, jaką pełnił w ramach tzw. dyplomacji historycznej. - Od wielu lat zajmowałem się tym, co nazywa się dyplomacją historyczną - powiedział, akcentując potrzebę prowadzenia niezależnej i asertywnej polityki międzynarodowej.

Odnosząc się do kwestii gospodarczych, kandydat zaznaczył znaczenie polskiego leśnictwa i przemysłu drzewnego, w tym również na Podkarpaciu. Wskazał, że rozwój gospodarczy nie powinien być ograniczany przez "ideologiczną agendę" z zewnątrz. - Jestem za ochroną środowiska, a jestem przeciwko ekoterrorowi - mówił.

Wystąpieniu Karola Nawrockiego towarzyszyły częste oklaski oraz okrzyki wyrażające poparcie "Tu jest Polska", "Karol Nawrocki Prezydentem Polski" czy Bóg , Honor i Ojczyzna". W pewnym momencie z sali rozległo się hasło "Nie bać Tuska", jednak część uczestników zinterpretowała je inaczej, w efekcie czego pojawiły się wulgarne okrzyki "je*** Tuska". Karol Nawrocki zareagował z dystansem, odwołując się do sytuacji w sposób żartobliwy, jednocześnie potwierdzając, że przekaz płynący z sali był wyraźny i nie budził wątpliwości. - Stały komunikat po tych okrzykach do telewizji rządowej i telewizji komercyjnej - jeśli ktokolwiek miałby problemy laryngologiczne to potwierdzam, że Krosno nie boi się Donalda Tuska - powiedział.

W swojej wypowiedzi nawiązał również do słów św. Jana Pawła II, podkreślając wagę suwerenności i konieczność troski o bezpieczeństwo obywateli. Starosta zaapelował też do Karola Nawrockiego o troskę o obywateli. - Panie prezydencie, niech pan zadba o Polskę i o nas, o nasze bezpieczeństwo, naszych dzieci i naszych wnuków - zaznaczył.

Po zakończeniu spotkania Karol Nawrocki chętnie rozmawiał z uczestnikami oraz pozował do wspólnych zdjęć.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć ze spotkania: