W środę do lubaczowskiej jednostki zgłosiła się kobieta, która powiadomiła, że jej były partner, pod pretekstem pomocy przy naprawie, wziął jej citroena. Mężczyzna przez trzy tygodnie nie oddawał go i nie chciał powiedzieć, gdzie się znajduje.
Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, gdzie może znajdować się auto. Pojechali na jedną z prywatnych posesji znajdujących się na terenie powiatu lubaczowskiego. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się.
Policjanci przesłuchali obecnego na miejscu świadka, wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Po wykonaniu niezbędnych czynności przekazali samochód prawowitej właścicielce. W chwili obecnej trwają czynności mające na celu zatrzymanie sprawcy przywłaszczenia.