Krośnieński Klub Kyokushin Karate reprezentowało trzech zawodników, na co dzień trenujących, w krośnieńskiej i jedlickiej, sekcjach Klubu, prowadzonych przez Shihan Romana Woźniaka i Sensei Ireneusza Kaszę.

Mistrz Świata systematycznie trenuje i startuje od ponad 12 lat - ten najważniejszy dla sportowca tytuł, jest wymarzonym ukoronowaniem juniorskiej kariery Aleksa.
W kategorii Masters do 80 kg wystartował sensei Tomasz Pikuła. Kto zna Tomka wie, że nikt nie trenuje tak ciężko, jak on, nie odpuszcza nigdy, nawet z kontuzjowaną stopą skacze na skakance… na jednej, zdrowej nodze. Nie tylko trenuje w dojo, ale systematycznie biega, jeździ na zgrupowania kyokushin, zawsze daje z siebie 120%, stawiany jest za wzór dla każdego karateki. Tomasz pierwszą walkę wygrał z IKO Iran - Pourfazel Kapourchali Mohsen, niestety w półfinale uległ zawodnikowi IKO Russia - Nikitin Dmitrii i ze wspaniałym, trzecim miejscem zakończył tokijską rywalizację. Cóż za ogromny sukces naszego fightera, który zaczął trenować zaledwie 8 lat temu. Podejście Tomasza do treningów i jego postawa pokazuje, że niemożliwe nie istnieje.

Pierwszą walkę stoczył z reprezentantem gospodarzy dzięki zdobyciu pół punktu poprzez jodan hiza geri (kopnięcie na głowę kolanem) wygrał pojedynek z Japończykiem Kubo Hidekazu. W drugiej rundzie trafił na reprezentanta Brazylii. Po regulaminowych 2 minutach walki dwóch sędziów wskazało na Sensei Gabriela, dwóch dało na remis środkowy sędzia zdecydował o dogrywce. Kolejne dwie minuty nie wyłoniły zwycięzcy, potrzebna była druga dogrywka o jej wyniku znów zdecydował rosyjski sędzia, który widząc dwie chorągiewki podniesione na Polaka i dwie na Brazylijczyka, zdecydował, iż to Gana Eder awansował do trzeciej rundy.
Dziękujemy naszym zawodnikom za godne reprezentowanie Polski, Klubu i miasta Krosna - jesteście wzorem do naśladowania, nie tylko dla karateków, ale dla każdego kto uprawia sport, niezależnie od wieku i jego umiejętności. OSU!