W kontroli pomagała im Frida - służbowy pies KAS. W miejscu wskazanym przez Fridę, funkcjonariusze wykryli foliowe torby z nietypową zawartością - naturalnymi ludzkimi włosami. Pasma o długości od 70 do 75 cm ważyły 8,6 kg i ukryte były w skrytce w dachu pojazdu. Ich rynkowa wartość oszacowana została na prawie 95 tys. złotych.

Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu. Na poczet kary, która grozi podejrzanej o przemyt kobiecie, zabezpieczona została kwota 1 tys. złotych.