Bartłomiej Sienkiewicz zwrócił uwagę, że w Polsce, w powszechnej opinii, Podkarpacie uchodzi za bastion Prawa i Sprawiedliwości.
- Statystycznie tak istotnie jest, ale to nie znaczy, że tak będzie zawsze - zaznaczył poseł.

- My myślimy o tym, co się będzie działo w Polsce po wyborach, myślimy o Polsce jako naszej Ojczyźnie, która ma konkretne nazwy. To są setki powiatów i gmin, które muszą się zmienić i chcą się zmieniać. My o tych zmianach chcemy nie tylko opowiedzieć, ale i zapytać mieszkańców, w jakim kierunku mają te zmiany pójść. Jednym z naszych celów jest to, żeby po następnych wyborach dało się Polskę zszyć, a nie jeszcze bardziej podzielić - powiedział poseł Sienkiewicz
Zdaniem Bartłomieja Sienkiewicza, skończyły się programy partii politycznych układane w zaciszu gabinetów. Programy nowoczesnych partii powstają wyłącznie w dialogu z obywatelami.
- Jeśli nie ma tej rozmowy, nawet trudnej, to właściwie nie ma czego szukać w polityce. Ludzi dopominają się, by ich głos został zauważony. Partie polityczne, które tego nie widzą, ani nie słyszą, moim zdaniem, są skazane na powolne wymarcie - dodał poseł KO.
Jego zdaniem ostatnie osiem lat to niesłychana centralizacja władzy w Polsce.
- Choć rządzący mówią, że słuchają ludzi i wykonują w ich imieniu działania, to tak naprawdę Warszawa zaczyna rządzić w każdym miejscu w Polsce, w tym i w Krośnie, w większym stopniu iż kiedykolwiek. Centralizacja władzy to jest tak naprawdę odbieranie tlenu obywatelom - powiedział.

Wyjaśnił, że jeśli tendencje się nie zmienią, to za 30 lat będzie nas około 10 milionów mniej. To jest przerażający wynik i ktokolwiek będzie rządził w Polsce, musi ten straszny proces odwrócić, a proces ten będzie długotrwały i nie przyniesie od razu efektu.
- Na pewno nie jest sposobem odwracania tego procesu mówienie, że w Polsce dzieci się nie rodzą, bo kobiety "dają w szyję". Ten rodzaj pogardy wobec kobiet, jaki był zawarty w tych słowach, jest cechą charakterystyczną tej władzy - powiedział poseł Sienkiewicz.
Posłanka Joanna Frydrych przypomniała, że w 2022 roku urodziło się w Polsce najmniej dzieci od II wojny światowej, co będzie miało wpływ na edukację, gospodarkę, rynek pracy, służbę zdrowia i emerytury.
Donald Tusk w Korczynie: rolnicy mają prawo czuć się oszukani
Po spotkaniu otwartym i dyskusji z jego uczestnikami, Bartłomiej Sienkiewicz odbył spotkanie z ekspertami z dziedziny bezpieczeństwa.