Od 24 lutego na terenie gminy Chorkówka odnotowano 20 pożarów traw.
Długo utrzymująca się zimowa aura w obecnym roku spowodowała, że pierwszy pożar suchej trawy odnotowano dopiero 24 lutego o godz. 20:48, gdzie w gaszeniu pożaru brały udział 3 zastępy i 15 strażaków z OSP Zręcin i Żeglce. We wcześniejszych latach pierwsze pożary traw miały już miejsce na początku stycznia.

Na dzień 13 marca na terenie działania KM PSP Krosno odnotowano już 113 pożarów suchych traw i nieużytków rolnych. Najwięcej tego typu interwencji było w Krośnie - 39 pożarów, w gminie Jedlicze - 34 pożarów, w gminie Chorkówka - 20 pożarów. W dalszym ciągu te 3 gminy wiodą niechlubny prym w tych bezsensownych pożarach niszczących życie biologiczne i zatruwających powietrze. Jak na razie nie odnotowano takich pożarów w gminie Jaśliska, Korczyna i Rymanów. W pozostałych 5 gminach ilości te wynoszą od 4 do 7 pożarów.

W działaniach gaszenia powstałych pożarów brało udział ogółem 204 pojazdy pożarnicze i 1064 strażaków (45 pojazdy i 202 strażaków z KM PSP Krosno, 66/396 OSP w KSRG i 93/466 pozostałe OSP). Łącznie gaszono pożary traw i nieużytków rolnych łącznie na powierzchni wynoszącej ok. 53 ha, natomiast faktyczna powierzchnia spalona jest dużo większa.

Codziennie strażacy gaszą od kilku do kilkunastu pożarów dziennie. Palą się trawy na brzegach cieków wodnych, wzdłuż torów kolejowych i poboczach dróg, łąkach i nieużytkach rolnych. Tam gdzie przyroda zaczyna się rozwijać, zostaje spalona przez ogień. Zdarzają się pożary od kilku arów do kilku hektarów powierzchni.

Jak co roku apelujemy do społeczeństwa, aby zminimalizować ten niechlubny proceder, przynoszący tylko straty dla środowiska naturalnego oraz generujących duże koszty w budżetach Komendy Miejskiej PSP w Krośnie oraz jednostek samorządu terytorialnego. Na w/w koszty składają się m.in. zużyte paliwo, zniszczony sprzęt (tłumice, łopaty, węże pożarnicze) umundurowanie i obuwie (zniszczenie mechaniczne i termiczne – gaszenie odbywa się przy bezpośredniej styczności z ogniem i wysoką temperaturą), jak i również woda, którą zużywa się do gaszenia wysokich traw.

Osoby podpalające suchą trawę, wykazują się wielką bezmyślnością. Nie zwracają uwagi na to czy pożar ten w konsekwencji swojego rozwoju komuś lub czemuś zagrozi. Podpalają również wtedy, gdy wiatr jest silny i sprzyja bardzo szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. Jest to nie tylko zagrożenie dla osób wypalających trawy, ale również dla gaszących je strażaków. Przy szybkich przerzutach ognia, nie trudno jest dostać się w centrum szalejącego pożaru (ognia, wysokiej temperatury, duszącego dymu). Bardzo łatwo wtedy stracić orientację, panowanie nad sobą i wybrać niewłaściwy kierunek ewakuowania się z zagrożonego miejsca. Trwające kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut gaszenie ognia przy pomocy tłumic, w ubraniach strażackich, butach i hełmach, w wysokiej temperaturze i zadymieniu, jest bardzo wyczerpującym działaniem. Ze strażaka, po gaszeniu takiego pożaru, pot leje się strumieniami. A bywa, że strażacy po ugaszeniu jednego pożaru, są kierowani do gaszenia następnego.

Wiele ze zgłoszeń na numer alarmowy 998 o palących się trawach, zawiera paniczne informacje o zagrożeniu niesionym przez ogień dla obiektów mieszkalnych, gospodarczych, krzewach i drzewach owocowych, altanach i domkach działkowych, ulach, składach desek itd.

Ponadto w bardzo wielu przypadkach gęsty dym wchodzi na drogi utrudniając tym jazdę samochodami i stwarza zagrożenie powstania wypadku. Wielokrotnie już się zdarzało, że w momencie prowadzenia działań gaśniczych suchych traw, powstawały pożary w budynkach i występowały problemy z zadysponowaniem odpowiedniej ilości sił i środków.

Niestety w dalszym ciągu dla jednych jest to sposób na zabawę czy robienie „porządków” na polach przy wypalaniu pomimo obowiązujących zakazów, a dla drugich męcząca i niejednokrotnie niebezpieczna praca przy gaszeniu.
W ramach akcji przeciwdziałającej wypalaniu suchych traw i pozostałości roślinnych oraz nieużytków rolnych, załączam nowy plakat prewencyjny „Stop pożarom traw!” z prośbą o jego rozpowszechnienie.

-Naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego KM PSP w Krośnie



Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.